Górniczy szyb - przeraża i jednocześnie fascynuje mnie od zawsze.  Na powierzchni unikalna konstrukcja wyciągowa, a w ziemi coś tajemniczego, niedostępnego - ciemna, wąska otchłań łącząca dwa światy: dół z powierzchnią. Szyb to miejsce mroczne i nieodgadnione, a jego tajemnic zawsze strzegą „ludzie z szybu”. 
realizacja zdjęć 12. 2017 do 12. 2021, dodano zdjęcia zmienne 2023r.
nad powierzchnią
Wylot szybu zlokalizowany jest zwykle w hali nadszybia i przeważnie jest zwieńczony wieżą wyciągową. Te wyciągi to wspaniałe urządzenia, niepowtarzalne z wyglądu sylwety górujące w krajobrazie kopalnianej zabudowy, inżynierskie majstersztyki konstrukcyjne!
na powierzchni
Zrąb, to poziom 0,00 na powierzchni każdego szybu, od tego poziomu liczy się głębokość.
Gdzie głębia ciemna
gdzie deszcz wiecznie pada
tam człowiek z szybu na baldach wsiada
i jedzie na szoli w szachcioku nocą
a w blasku lampy krople się złocą.
Dźwigary, belki, pomosty mijane
nalotem szybowym grubo owiane
i końca się zdaje nie widać tej dziury
lecą w głąb liny, kable i rury.
A człowiek z szybu się głębi nie boi
jak trzeba na belce nad głębią tą stoi
a woda rzęsiście tak po nim spływa
bo w każdym szybie przeważnie tak bywa.
Lecz człowiek z szybu zahartowany
choć przez górników niedoceniany
lecz dzięki niemu kręcą się koła
i zwozi na dół górników szola
i węgiel się sypie tak skip za skipem
wentylatory tłoczą powietrze z rykiem.
Ten człowiek ma w szybie na wszystko baczenie
bo każda usterka to zagrożenie
od wieży szczytu, po rząpie głębokie
tam człowiek w szelkach z gumowym szachciokiem 
i trąbką jak trzeba sygnał też nada
wie sygnalista co trąbka ta gada.
To taka muzyka na trąbkę i dzwony
zrozumie ją tylko wtajemniczony!
Maciej Pender
pod powierzchnią i na dnie
Praca w szybie jest specyficzna i do łatwych nie należy.
Wymaga odwagi, skupienia, rozsądku, oraz oczywiście kondycji i dobrego zdrowia.
na zakończenie
Aż przychodzi taki dzień, gdy szybem nie wyjedzie już nic i nikt. Dalsza kolejność prac - po dołowym otamowaniu wyrobisk na podszybiach - jest zwykle podobna: demontaż naczyń wyciągowych, zdjęcie lin wyciągowych, wielotygodniowe zasypywanie i  wykonanie betonowej nakrywy na zasypanym szybie, ale o tym już tutaj było. Lecz gdy zostanie jeszcze wieża wyciągowa, wierzymy że w kolejną Barbórkę zawiśnie na jej iglicy ta symboliczna górnicza flaga, bo gdy zniknie i ona - wtedy pamiętajmy, wspominajmy i opowiadajmy kolejnym pokoleniom!
Back to Top